Sygnalizacja świetlna zazwyczaj jasno ustala, kto ma pierwszeństwo. Są jednak sytuacje konfliktowe. Podpowiadamy, jak się w nich zachować i uniknąć Uwaga na pieszychZgodnie z przepisami ruchu drogowego na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną kierowcy muszą się poruszać według jej wskazówek. Wyjątkiem są sytuacje, gdy ruchem kieruje uprawniona do tego osoba, np. policjant, strażnik miejski czy funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej. Wtedy kierowcy muszą stosować się do jego poleceń, niezależnie od wskazań sygnalizacji. Jazda „na suwak" rozładowuje korki i nie jest drogowym cwaniactwem- Z kolei w przypadku awarii świateł i braku policjanta najpierw zawracamy uwagę na oznakowanie pionowe i poziome. Jeśli z jakiegoś powodu go nie ma, zastosowanie w ruchu znajduje reguła prawej ręki. Przypominam, że na drogach linie koloru żółtego są ważniejsze od białych, tak jest na przykład w trakcie remontu – mówi Zenon Kuryłowicz, szef ośrodka szkolenia kierowców Automobilklubu Rzeszowskiego. Wspólnie z nim przeanalizowaliśmy pięć sytuacji na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną, w których kierowcy najczęściej popełniają błędy. Sytuacja 1. Uwaga na pieszych2. Zielona strzałkaSamochody „A" i „B" mają zielone światło. Pierwszy z nich jedzie prosto z lewego pasa, jego tor jazdy nie przecina się z ruchem pieszych. Ale kierowca samochodu „B" musi zachować szczególną ostrożność, ponieważ skręcając w prawo przecina przejście dla pieszych, którzy także mają zielone światło. Jeśli na pasach są ludzie, kierowca musi zatrzymać samochód i ustąpić im pierwszeństwa. Jak przed znakiem „STOP" powinien zachować się także wówczas, gdy widzi, że piesi dochodzą do przejścia, bo oni mają zielone światło. Jeśli przejście jest puste, a w okolicy nie ma ludzi, przejazd bez zatrzymania się jest dopuszczalny, ale należy zachować szczególną ostrożność. Częsty błąd: kierowca sugerując się zielonym światłem dla swojego kierunku wjeżdża rozpędzony na przejście. Często dochodzi wówczas do potrącenia pieszego, który w tej sytuacji miał pierwszeństwo, bo świeciło się dla niego zielone światło. Prawidłowe parkowanie: powtórka z przepisów i najczęstsze błędy (ZDJĘCIA)Sytuacja 2. Zielona strzałka2. Zielona strzałkaSamochody „B" i „C" mają zielone światło. Oba jadą prosto. Tor jazdy pojazdu „C" nie krzyżuje się z innym. Auto „B" ma pierwszeństwo przed samochodem „A", skręcającym w prawo na zielonej strzałce. Kierowca „A" musi najpierw zatrzymać się przed sygnalizatorem i przepuścić pieszych. Staje nawet jeśli zebra jest pusta, ponieważ strzałka działa tak samo jak znak „STOP". Szczególną ostrożność musi zachować także wjeżdżając na drogę, dla której pali się zielone światło. W tej sytuacji ustępuje pierwszeństwa pojazdowi „B". Częste błędy: kierowca nie zatrzymuje samochodu przed zieloną strzałką, traktując ją jak zielone światło. Często zdarzają się sytuacje, gdy samochód „A” nie ustępuje też pierwszeństwa samochodowi „B”.Rowerzyści a przepisy drogowe, czyli kto i kiedy ma pierwszeństwoSytuacja 3. Uwaga na czołówkę2. Zielona strzałkaNa dwóch szerokich jezdniach samochody „A" i „B" skręcają w lewo. Manewr mogą wykonać na dwa sposoby. Pokazany na rysunku zakłada minięcie się samochodów po prawej stronie bez objeżdżania środka skrzyżowania. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że wówczas tor jazdy samochodów nie krzyżuje się. Ale zgodnie z przepisami pojazdy mogłyby minąć się także po swojej lewej stronie. Taki manewr niesie ze sobą jednak większe ryzyko kolizji, może też spowodować problem dotyczy kolizji torów jazdy samochodów „A" i „C". Jeśli pasy ruchu, którymi skręcają, nie są wyznaczone linami, na drodze w kierunku zachodnim mogą zająć dowolny pas ruchu. Zgodnie z regułą prawej ręki jako pierwszy robi to kierowca „C".Należy także pamiętać, że samochód „D" jadący prosto ma pierwszeństwo przed skręcającym pojazdem „B". Częste błędy: kierowcy nie potrafią się minąć podczas skrętu i uderzają w siebie. Do kolizji dochodzi także wówczas, gdy kierowcy „A” i „C” zdecydują się zając ten sam pas ruchu, ale „A” zapomina o ustąpieniu pierwszeństwa przejazdu. Do bardzo groźnych sytuacji dochodzi także wówczas, gdy kierowca „B” wjeżdża wprost pod rozpędzone auto „D”. Jest to szczególnie niebezpieczne na szerokich, głównych ulicach, gdzie samochody jadące prosto osiągają wysokie prędkości. Skrzyżowania równorzędne i z pierwszeństwem przejazdu - najgroźniejsze pułapkiSytuacja 4. Kiedy wolno zawracać2. Zielona strzałkaSamochody „A" i „B" stoją na pasie służącym do jazdy prosto i skrętu w lewo. Kierowca „A" próbuje z niego zawrócić. W tej sytuacji ma do tego prawo, ponieważ na kloszach sygnalizatora nie ma strzałek wyznaczających kierunek jazdy, a przed skrzyżowaniem nie ma znaku zakazu zawracania. W przypadku zastosowania któregoś z tych dwóch rozwiązań byłoby to „B" skręca w lewo zgodnie z przepisami. Zachowanie jego kierowcy powinno jednak zależeć od wskazań sygnalizatora, który mija pojazd „C". Jeśli ma zielone światło, to on jedzie pierwszy, podczas gdy „B" ustępuje mu pierwszeństwa przejazdu. Jeśli natomiast „C" skręca na zielonej strzałce, musi przepuścić nie tylko na pieszych, ale także na samochód „B".Jeśli natomiast na kloszach sygnalizatorów do skrętu w lewo namalowane są strzałki, kierowca "B" może bezkolizyjnie wykonać manewr. Częsty błąd: kierowcy traktują lewoskręt jako pas do zawracania. Jeśli strzałka na jezdni, sygnalizatorze lub tabliczce nie dopuszcza takiego manewru, nie wolno go wykonać. Częste są także kolizje między samochodami „B” i „C”. Dlatego warto zachować szczególną ostrożność i zastosować zasadę ograniczonego zaufania wobec drugiego kierowcy, nawet jeśli mamy 5. Blokowanie skrzyżowania2. Zielona strzałkaWjazd na skrzyżowanie, gdy nie ma możliwości zjazdu to zmora polskich dróg. Kierowcy jeżdżą ze zbyt małymi odstępami i nie obserwują sytuacji przed sobą. Po zmianie świateł stoją na skrzyżowaniu i blokują ruch pojazdów „A" i „B". Grozi za to 300 zł mandatu i 2 punkty karne. Kiedy ustaje działanie alkoholu i co grozi za prowadzenie pojazdu pod jego wpływemCzęsty błąd: kierowca jedzie blisko poprzedzającego go samochodu. Z tego powodu na skrzyżowaniu często blokuje ruch innym pojazdom. Aby uniknąć takich problemów przed wjazdem na skrzyżowanie w korku dobrze jest zwolnić i poczekać, aż opuści je poprzedzający nas samochód. Dopiero wówczas można kontynuować Gubernatinfografiki: Liliana KosakowskaPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Analizy wykazały, że skrzyżowanie pozbawione sygnalizacji świetlnej i sterowane opisanym powyżej systemem ma znacznie większą przepustowość, niż skrzyżowanie z sygnalizacją. O ile podczas godzinnej symulacji na tym pierwszym musiało zatrzymać się tylko 11 samochodów, to gdy do symulacji dodano standardową sygnalizację, w24-06-2015, 12:55 #1 Wyjazd ze strefy zamieszkania na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną Witam Wyobraźcie sobie skrzyżowanie. Wyjeżdżamy ze strefy zamieszkania przecinając drogę wojewódzką i zmierzamy prosto na osiedle po drugiej stronie, które nie jest strefą zamieszkania. Z naprzeciwka jedzie pojazd chcący skręcić w lewo. Który przepis ma tu zastosowanie? Art. 17. 1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego oraz przy wjeżdżaniu: 1) na drogę z nieruchomości, z obiektu przydrożnego lub dojazdu do takiego obiektu, z drogi niebędącej drogą publiczną oraz ze strefy zamieszkania; ... 2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. czy też może: Art. 25. ust. 1 Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. Oczywiście wszyscy jeżdżą tak jakby nie było tam żadnej strefy zamieszkania - zastanawiam się czy słusznie i z czego to wynika. Ktoś mógłby mnie oświecić? 24-06-2015, 15:24 #2 Jak działa sygnalizacja świetlna to należy się do niej stosować podobnie jak na innych skrzyżowaniach. Jeśli nie działa to wtedy wyjeżdżający ze strefy jest włączającym się do ruchu. 25-06-2015, 10:10 #3 Oczywiście, że do sygnalizacji świetlnej należy się stosować - nikt nie włącza się do ruchu na czerwonym i nie przejeżdża za sygnalizator. Niestety pojazdy z przeciwka skręcające w lewo też mają sygnał zielony. Ten z naprzeciwka jest pojazdem znajdującym się w ruchu, ja jestem włączającym się do ruchu w momencie, gdy sygnalizacja umożliwia przejazd za sygnalizator. Musi być chyba na tę sytuację jakiś przepis? 25-06-2015, 12:32 #4 Jeżeli działa sygnalizacja to zgodnie z przepisami nie bierzemy pod uwagę znaków, tylko sygnalizacja + przepisy ogólne (czyli zasada prawej ręki). Dużo osób zna kolejność ważności sygnałów, znaków itd, ale stosuje je po kolei. A to nie tak. Bierzemy pod uwagę najwyżej dostępny, czyli albo policjant (osoba kierująca ruchem), albo sygnalizacja albo znaki i do tego na końcu dokładamy przepisy ogólne. 25-06-2015, 12:46 #5 Ale przecież nie jest tak, że jak mam zielone to jadę "na rympał". Przecież Art. 25. ust. 1 PoRD ciągle obowiązuje. Art 5 ust. 3 "Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu." Czy znaki definiujące strefę zamieszkania są znakami regulującymi pierwszeństwo przejazdu? Czy jak działa sygnalizacja to nie ma strefy zamieszkania? Można parkować poza miejscami wyznaczonymi? 25-06-2015, 13:05 #6 Napisał lechun Czy znaki definiujące strefę zamieszkania są znakami regulującymi pierwszeństwo przejazdu? Według mnie tak, ale nie jest oczywiste (czytaj zapisane w przepisach). Znak strefa zamieszkania zobowiązuje Cię do ustąpienia pierwszeństwa, więc reguluje pierwszeństwo Napisał lechun Czy jak działa sygnalizacja to nie ma strefy zamieszkania? Można parkować poza miejscami wyznaczonymi? Po co rozbijasz to na parkowanie skoro mówimy o pierwszeństwie na skrzyżowaniu. Na skrzyżowaniu będziesz parkował?! Chyba druga strona nas nie interesuje. 25-06-2015, 13:22 #7 Rzeczywiście od tematu odchodzimy Wracam do pierwszego pytania: Czy zastosowanie tu ma Art. 17. ust 2, czy Art. 25. ust. 1 ? Czyli kto ma pierwszeństwo w przypadku sygnałów zielonych dla wyjeżdżającego ze strefy zamieszkania i pojazdu naprzeciwko? Trochę naciągana wydaje mi się interpretacja, że fakt ustawienia świateł powoduje, że wyjeżdżając ze strefy zamieszkania przy świetle zielonym nie włączamy się do ruchu. Ale jeśli tak jest, to jaki przepis na to wskazuje? Dobrze rozumiem, że przy wyłączonej sygnalizacji pierwszeństwo ma pojazd z przeciwka skręcający w lewo przede mną jadącym prosto? Jeszcze raz skrzyżowanie: @ 28-06-2015, 19:13 #8 Napisał lechun Czy zastosowanie tu ma Art. 17. ust 2, czy Art. 25. ust. 1 ? Zdecydowanie Art. 25., bo zielone zezwala na wjazd na to skrzyżowanie z racji, iż sygnalizator S-1 znajduje się bezpośrednio przed nim i w praktyce do dotyczy (formalnie zezwala na wjazd za sygnalizator). Włączaniu się do ruchu towarzyszy konieczność ustąpienia pierwszeństwa. Włączanie się do ruchu w tym przypadku oznacza między innymi wjazd na skrzyżowanie, po uprzednim ustąpieniu pierwszeństwa. Zielone światło zezwala na wjazd na skrzyżowanie (jeżeli sygnalizator umieszczono bezpośrednio przed nim). Czyli Art. 17 nie ma mocy wobec treści zielonego sygnału (hierarchia postępowań w ramach Art. 5.). Nie pozostaje nic innego, jak realizować pierwszeństwo w oparciu o Art. 25. Napisał lechun Czy znaki definiujące strefę zamieszkania są znakami regulującymi pierwszeństwo przejazdu? Znaki nie definiują strefy zamieszkania, a tym bardziej nie regulują pierwszeństwa a jedynie przyczyniają się do zidentyfikowania tej strefy. 29-06-2015, 10:02 #9 Napisał Ledru Znaki nie definiują strefy zamieszkania A dlaczego nie ?? To na jakiej podstawie wiemy co w niej robić ?? Na podstawie definicji znaku przecież.. Napisał Ledru nie regulują pierwszeństwa W/g mnie znak D-41 reguluje pierwszeństwo - mówi wszak, że "włączamy się do ruchu".. Za znakiem już jesteśmy pełnoprawnym uczestnikiem ruchu. Na środku skrzyzowania już dawno wszyscy zapomnieli skąd przyjechałeś. Czyli zastosowanie hierarchii ma sens jak najbardziej.. Z drugiej strony informuje, że tą strefę opuszczamy.. 29-06-2015, 13:31 #10 Napisał silvox A dlaczego nie ?? Bo definicje legalne znajdują się w innym miejscu(najczęściej na początku aktu prawnego) i zredagowane są w inny sposób niż załóżmy dyspozycja znaku drogowego. To kwestia techniczna. Napisał silvox To na jakiej podstawie wiemy co w niej robić ? Na podstawie definicji strefy zamieszkania, i dalej - przepisów się do niej odnoszących. Napisał silvox Na podstawie definicji znaku przecież Zdefiniuj definicję znaku. Napisał silvox W/g mnie znak D-41 reguluje pierwszeństwo - mówi wszak, że "włączamy się do ruchu" Zacytuj z rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Napisał silvox Za znakiem już jesteśmy pełnoprawnym uczestnikiem ruchu. Przed znakiem d-41 również. Nie wiem tylko, co masz na myśli pisząc "pełnoprawny uczestnik ruchu", wiec założyłem że to uczestnik ruchu. Napisał silvox Z drugiej strony informuje, że tą strefę opuszczamy.. To prawda, taka jest właśnie dyspozycja D-41.
W artykule skupiono się na problemie wjazdów na sygnale czerwonym na skrzyżowaniach zamiejskich z wysokimi prędkościami zlokalizowanych na drogach krajowych. W celu określenia cech wypadków na skrzyżowaniach i oszacowania wpływu strefy dylematu na ich powstawanie - najechania na tył i zderzeń bocznych - wykorzystano bazę SEWiK. Poniedziałek, 5 października 2015 Należy pamiętać, że wskazania sygnałów świetlnych do kierowania ruchem na skrzyżowaniach mają pierwszeństwo przed zasadami wynikających ze znaków drogowych regulujących pierwszeństwo przejazdu. Innymi słowy mówiąc: znaki drogowe przestają decydować o pierwszeństwie przejazdu na takim skrzyżowaniu gdzie ustawiona została sygnalizacja świetlna. W momencie kiedy sygnalizacja zostanie uszkodzona lub wyłączona znaki drogowe ponownie nabierają znaczenia. Natomiast, jeśli na skrzyżowaniu ruchem kieruje osoba uprawniona, jej sygnały mają pierwszeństwo przed wskazaniami świetlnymi i znakami drogowymi. Najnowocześniejsze systemy wykrywają pojazdy zbliżające się do skrzyżowania i kierują ruchem tak, by dostosować czasy włączenia świateł do ruchu na danym kierunku, co znacznie skraca czas oczekiwania na zmianę świateł na skrzyżowaniach o średnim i małym ruchu.Oto druga część porad eksperta Akademii Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym dotyczących przejazdu przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Dziś skupimy się na newralgicznych momentach wjeżdżania i opuszczania skrzyżowania. To manewry równie oczywiste, co podchwytliwe, dlatego warto wykonywać je świadomie. Wjeżdżanie i opuszczanie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną Oczekujemy przed skrzyżowaniem na zmianę świateł sygnalizatora – nadawany sygnał czerwony zabrania wjazdu za sygnalizator. Po chwili następuje zmiana i sygnalizator nadaje równocześnie sygnał czerwony i żółty. Ta faza sygnalizacji ma takie samo znaczenie jak sygnał czerwony czyli zabrania wjazdu za sygnalizator natomiast informuje o tym, że za chwilę nadawany będzie sygnał zielony. jazda defensywna Zielone światło oznacza zgodę na wjazd za sygnalizator na skrzyżowanie, ale jest to tylko zezwolenie formalne. Muszą bowiem zostać spełnione inne warunki określone w Ustawie Prawo o ruchu drogowym. zabrania kierującemu pojazdem ( czyli również rowerem ) wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Oczekiwanie na sygnał zielony wymaga więc obserwacji ruchu na skrzyżowaniu i przewidywania rozwoju sytuacji związanych z tym ruchem. Bezmyślny wjazd na skrzyżowanie w sytuacji spowolnienia ruchu za skrzyżowaniem lub już stojących na nim pojazdów powoduje w konsekwencji zablokowanie ruchu na drodze poprzecznej. Nowy taryfikator punktów karnych przewiduje za to wykroczenie 2 pkt. karne ( dotychczas 0 pkt.) i oczywiście mandat karny. Sygnał zielony nie zezwala również na wjazd za sygnalizator jeżeli utrudniłoby to opuszczenie jezdni pieszym lub rowerzystom. Takie sytuacje występują najczęściej na jezdniach wielopasowych, gdy piesi o obniżonej sprawności fizycznej (podeszły wiek, niepełnosprawność, osoby z małymi dziećmi) nie zdążą dojść do krawędzi jezdni podczas fazy otwartego dla nich ruchu. Bezmyślny wjazd na skrzyżowanie w sytuacji spowolnienia ruchu za skrzyżowaniem lub już stojących na nim pojazdów, grozi mandatem oraz 2 pkt. karnymi Bez upewnienia się, że na przejściu nie ma już pieszych nie wolno mimo zapalenia się sygnału zielonego rozpocząć jazdy – dotyczy to nie tylko pierwszego z ruszających kierujących, ale również stojących za nim ( Rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.) Czas oczekiwania na sygnał zielony powinien więc być wypełniony obserwacją sytuacji na skrzyżowaniu i za nim oraz na przejściu dla pieszych i /lub/ przejeździe dla rowerzystów. Ważna jest również w tej sytuacji obserwacja tego co dzieje się z tyłu za nami oraz obok na sąsiednich pasach ruchu, ale to już następny etap edukacji. jazda defensywna Omówione powyżej zagadnienia związane z oczekiwaniem na sygnał zielony na skrzyżowaniu dotyczą również sytuacji, w której zielone światło dla naszego kierunku widzimy już podczas zbliżania się do skrzyżowania. Jest to sytuacja znacznie trudniejsza i wymaga jeszcze większej koncentracji uwagi ponieważ mamy mniej czasu na „pobranie” niezbędnych informacji. Musimy również liczyć się z tym, że nie zdążymy przed zmianą sygnalizacji dojechać do skrzyżowania i będziemy musieli się przed nim bezpiecznie zatrzymać. Bezpiecznie czyli bez gwałtownego hamowania i w odpowiednim miejscu. Bezwzględnie dotyczy to sygnału czerwonego wyświetlanego przez sygnalizator. jazda defensywna Jeżeli jednak w bezpośredniej bliskości sygnalizatora światło zmieni się na żółte (nie „pomarańczowe”, bo pomarańczowe są pomarańcze – jak mawiał pewien znawca tematu) możemy podjąć decyzję o zatrzymaniu się przed sygnalizatorem lub kontynuowaniu jazdy. Prawidłowa decyzja w takiej sytuacji jest „na wagę” co najmniej mandatu, a czasem również życia lub śmierci. jazda defensywna Następne omówienie będzie dotyczyć tej właśnie często występującej w ruchu miejskim sytuacji. Przejazd przez skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną porady – Andrzej Lubertowicz Andrzej Lubertowicz – kierowca rajdowy, członek Polskiego Stowarzyszenia Motorowego, były biegły sądowy Sądu Wojewódzkiego w Krakowie w zakresie techniki samochodowej i ruchu drogowego, założyciel i trener Akademii Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym Safe2drive. Od wielu lat zajmuje się promowaniem szeroko pojętego bezpieczeństwa ruchu drogowego między innymi poprzez szkolenia z zakresu jazdy defensywnej, ekojazdy i przepisów.
Gorzej będzie na 21 skrzyżowaniach i dwóch przejściach z sygnalizacją (patrz mapa na sąsiedniej stronie). W tych miejscach konieczna jest wymiana nie tylko sterownika, ale również masztów
Polscy kierowcy w ogromnej większości przypadków zachowują się na skrzyżowaniach skandalicznie. Tylko jeden zmotoryzowany na stu, na widok zapalającego się żółtego światła natychmiast zaczyna hamować. Reszta – gwałtownie przyspiesza. W krajach, które mają dawno za sobą początki motoryzacji, zapalenie się światła żółtego na sygnalizatorach oznacza jedno: zakaz wjazdu na skrzyżowanie. Tylko i wyłącznie po to je wprowadzono, aby umożliwić bezpieczne opuszczenie skrzyżowania tym, którzy na nim się znaleźli. Chodzi tu przede wszystkim o umożliwienie zjechania ze skrzyżowania skręcającym w lewo. Tymczasem w Polsce żółte światło w rozumieniu ogromnej większości kierowców albo nie oznacza nic, albo jest nakazem przyspieszenia, aby wjechać w obręb skrzyżowania przed zapaleniem się światła czerwonego, a potem wymuszając pierwszeństwo opuścić je przy dźwiękach klaksonów i pisku opon gwałtownie hamujących pojazdów. Zobacz również: Jak działa ABS? Takie skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowców niestety bardzo często owocuje stłuczkami lub nawet poważnymi wypadkami a ofiarami śmiertelnymi. Ponieważ nie znajduje ono żadnej reprymendy ze strony organów, powołanych do pilnowania i przestrzegania prawa na drogach, jedynym sposobem, aby nie ponieść szkody w wyniku jazdy zgodnej z przepisami, należy się odpowiednio przystosować do tej po zapaleniu się żółtego światła trzeba „na dwa razy” czyli najpierw lekkim dotknięciem pedału hamulca zapalić światła „stop” a dopiero sekundę potem rozpocząć właściwe hamowanie. Jadący z tyłu kierowca pozbędzie się wówczas przekonania, że i on zdąży jeszcze przejechać przez skrzyżowanie na żółtym lub w pierwszych sekundach palenia się czerwonego światła. Jeżeli zapali się zielone światło, należy ruszać dynamicznie, ale z zachowaniem bardzo wzmożonej uwagi, mając pełną świadomość, że na skrzyżowanie może z drogi poprzecznej wjechać nawet przy czerwonym świetle pojazd, którego kierowca ma swój pogląd na zasady ruchu drogowego. Zobacz również: Jak jechać w kolumnie pojazdów?Przejeżdżając przez skrzyżowania z sygnalizacją świetlną trzeba zachowywać się zawsze tak, jak podczas jazdy drogą podporządkowaną. A więc trzeba z uwagą rozejrzeć się w lewo i wprawo, i dopiero upewniwszy się, że poprzeczną ulicą nie nadjeżdża żaden pojazd z zamiarem złamania przepisów, można przyspieszyć i przejechać przez skrzyżowanie. Strata kilku sekund na ocenę sytuacji na drodze poprzecznej, dla której ruch jest teoretycznie zamknięty, pozwoli uchronić się przed stłuczką, a być może – ocali życie. Chcesz dowiedzieć się więcej, sprawdź » Kodeks kierowcy. Zmiany 2022. Mandaty. Punkty karne. Znaki drogowepZ0HP0.